Coraz węższa staje się kadra siatkarzy, przygotowujących się do igrzysk olimpijskich. Przed Ligą Narodów selekcjoner Vital Heynen zrezygnował z pięciu zawodników, a odpadnie jeszcze siedmiu kolejnych.
Dawid Konarski to największy nieobecny w kadrze Polski siatkarzy spośród tych, którzy byli powołani na zgrupowanie w Spale, ale nie zostali już wzięci do Włoch na Ligę Narodów. 31-latek to 110-krotny reprezentant, mistrz świata z 2014 i 2018 roku, a także brązowy medalista mistrzostw Europy 2019. Ma jedna za sobą dość słaby sezon klubowy w Czarnych Radom, z którymi zajął ledwie 11. miejsce w PlusLidze. W ataku selekcjoner Vital Heynen postawił na Bartosza Kurka (Wolfdogs Nagoya), Macieja Muzaja (Sir Safety Perugia) i Łukasza Kaczmarka (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle).
Inni byli lepsi
– Od samego początku, od 2018 roku, Konarski był w mojej drużynie. Nie było mi łatwo podjąć taką decyzję. Powiedziałem mu, że trenował dobrze, grał dobrze, ale inni okazali się ciut lepsi. Muzaj czy Kaczmarek prezentowali się na zgrupowaniu bardzo pozytywnie – przyznał belgijski szkoleniowiec reprezentacji Polski, który w Spale od 19 kwietnia miał do dyspozycji 24 zawodników. Na Ligę Narodów wziął 19, a na igrzyska olimpijskie do Tokio będzie mogła polecieć tylko dwunastka.
Krótka noc Heynena. O piątej przy laptopie
Teraz przez sito prócz Dawida Konarskiego nie przedostali się także dwaj inni mistrzowie świata z 2018 roku, czyli przyjmujący Artur Szalpuk i Bartosz Kwolek (obaj Verva Warszawa), libero Jakub Popiwczak (Jastrzębski Węgiel) oraz rozgrywający Marcin Komenda (Stal Nysa).
– Każdy zawodnik usłyszał ode mnie w indywidualnej rozmowie, czy jedzie na Ligę Narodów, czy nie. Wybór składu to najgorsze chwile w pracy. Położyłem się spać o drugiej, a wstałem o piątej, otwarłem laptopa i zacząłem się zastanawiać, czy właściwie postąpiłem… Nie oczekuję zgody, a zrozumienia. Od żadnego z zawodników w twarz jednak nie dostałem – żartował Heynen na łamach prasy.
4:0 z Belgią
Na zakończenie zgrupowania w Spale biało-czerwoni rozegrali dwa sparingi z rodakami selekcjonera, czyli Belgami. Oba były 4-setowe i zakończyły się wygranymi Polaków do zera. Ten pierwszy mecz został rozegrany jeszcze w 24-osobowym składzie i był dla siatkarzy ostatnią szansą na przekonanie Heynena, ten drugi – już po tym, jak podziękował pięciu siatkarzom. Pierwotnie w gronie „odstrzelonych” znalazł się też środkowy Norbert Huber (Skra Bełchatów), ale ostatecznie ruszył z kadrą do Rimini na Ligę Narodów.
Liga Narodów, memoriał, igrzyska
LN trwać będzie od 28 maja do 27 czerwca. Polacy zagrają z Włochami, Serbią, Słowenią, Australią, USA, Rosją, Bułgarią, Chinami, Brazylią, Kanadą, Japonią, Niemcami, Argentyną, Iranem i Francją. Potem czekać ich będzie tradycyjny Memoriał Huberta Wagnera. W połowie lipca wylecą do Tokio, gdzie od 23 lipca do 8 sierpnia toczyć się będzie turniej olimpijski. Nasza reprezentacja jest jednym z faworytów do medalu, a nawet końcowego triumfu. Znalazła się w grupie A, tej teoretycznie słabszej – z gospodarzami Japonią, a także Iranem, Kanadą, Wenezuelą i Włochami. W grupie B bój stoczą Argentyna, Brazylia, Francja, Rosja, Tunezja i USA. Tam lecieć będzie mogła tylko dwunastka siatkarzy. – Ten wybór będzie łatwiejszy niż szerszego składu na Ligę Narodów – twierdzi trener Vital Heynen.
Skład Reprezentacji Polski w Siatkówce na Igrzyska Olimpijskie
Siatkarski skład na IO 2020 nie jest jeszcze w 100% znany, bowiem na Igrzyska w Tokio pojedzie zaledwie 12 siatkarzy. Spodziewać należy się następujących zawodników:
- Wilfredo Leon
- Michał Kubiak
- Aleksander Śliwka
- Kamil Semeniuk
- Tomasz Fornal
- Bartosz Bednorz
Skład Reprezentacji Polski w Siatkówce, który ma pojechać na Igrzyska Olimpijskie w Tokio, będzie aktualizowany zgodnie z decyzjami trenera Heynena.